Zalana piwnica, plamy oleju i czad

Dzień wcześniej na ul. Prusa tuż przed północą doszło do zalania piwnicy budynku jednorodzinnego. Przyczyną było "oberwanie chmury".

Tego samego dnia tuż przed godz. 19.00 doszło do fałszywego alarmu. Zaniepokojona dziwnym zapachem wydobywającym się z klatki wentylacyjnej właścicielka budynku przy ul. Ślepej zaalarmowała straż pożarną. Kobieta myślała, że źródłem zapachu jest tlenek węgla. Na miejscu dokonano pomiaru za pomocą detektora CO MicroPack z wynikiem 0ppm.

- Dochodziło przypuszczenie iż nieustalony zapach może pochodzić z mieszkania poniżej. Po dokonaniu pomiaru wynik również i tam wykazał 0ppm. Miejsce działań przekazano właścicielce z zaleceniem zakazu użytkowania instalacji spalinowej oraz wentylacyjnej do czasu sprawdzenia przez kominiarza. Tego typu zdarzenie jest traktowane jako alarm fałszywy, w dobrej wierze - wyjaśnia Patrycja Pokrzywa rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej.

Przypomnijmy, że tlenek węgla jest gazem powstającym w wyniku niepełnego spalania węgla i substancji, które w swym składzie węgiel posiadają. Jest tym groźniejszy, że nie posiada smaku, zapachu, barwy, nie szczypie w oczy i nie "dusi w gardle" (w bardzo dużym stężeniu (około 75-100%) może lekko pachnieć czosnkiem). Najczęstszą przyczyną zatrucia są pożary i wadliwa instalacja grzewcza.