Pilnują demokracji

Zamiast wypoczywać przy świątecznym stole, pilnują aby nie łamano zasad demokracji. 30 osób ze Śląska przygląda się drugiej turze wyborów na Ukrainie.

Choć chętnych było więcej - kandydaci musieli znać w stopniu podstawowym albo rosyjski albo ukraiński i mieć doświadczenie wyborcze. Wigilię spędzili we Lwowie i w Kijowie. Mają opłacony przejazd i noclegi.

Akcję zorganizowało Prawo i Sprawiedliwość. Opłacana jest ze środków zgromadzonych dzięki współpracy z Fundacją Środkowo-Europejską, część finansuje również PiS, strona ukraińska pokrywa koszty logistyczne. Wyposażeni w aparaty fotograficzne i kamery cyfrowe będą wszystko rejestrować. Na końcu przygotują raport, który może służyć stronie ukraińskiej do kwestionowania wyników wyborów.