Po służbie złapał pijanego szofera

Do zdarzenia doszło w sobotnią noc w Czechowicach-Dziedzicach na ul. Michałowicza. Kierowca Volkswagena usiłował wyjechać z parkingu, ale robił to tak nieudolnie, że uderzył w zaparkowanego tam Peugeota. Sprawca nie zatrzymał się. Kontynuował jazdę i zamierzał odjechać z miejsca zdarzenia.

Jego pijaną szarżę przerwał komendant bielskiego garnizonu. Zatrzymał sprawcę i przekazał go w ręce wezwanego na miejsce patrolu. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca miał w organizmie blisko 2,5 promila alkoholu. 25-latek stracił już prawo jazdy. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara 2 lat więzienia.