- Na jakim etapie jest temat przebudowy łącznika drogi krajowej nr 1 z ulicą Lipowską? - pytał burmistrza radny Fryderyk Czader.

W odpowiedzi na pytanie radnego Marian Błachut oznajmił, że na razie nie ma żadnych informacji z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, które potwierdzałyby bądź wykluczały realizację tego zadania w najbliższym czasie.

- Zapewniam pana, że interesuję się ciągle tą sprawą, jednak pozostaje mi tylko pytać Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Jak mi powiedziano w GDDKiA ostateczna decyzja zależy od Ministra Finansów - tłumaczył burmistrz Marian Błachut.

Radny Fryderyk Czader kontynuował polemikę z burmistrzem. - Trzeba być wręcz cyrkowcem, żeby przejechać przez to skrzyżowanie. Myślę, że znajdzie się parę tysięcy złotych, żeby postawić betonowe zapory i zagwarantować bezpieczeństwo na tym przejeździe - zaznaczył radny.

- Jeśli zna pan ustawę o finansach publicznych, to z pewnością pan wie, że samorząd nie może wydać ani złotówki na to, żeby cokolwiek zrobić na nieswoim gruncie. Jeśli chce pan zamknąć ten przejazd to niech pan skrzyknie mieszkańców i zablokuje z nimi skrzyżowanie - burmistrz Błachut zakończył dyskusję.

Według danych Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej w ciągu ostatnich dwóch lat (2011-2012) na wspomnianym skrzyżowaniu miały miejsce 3 wypadki i 16 kolizji.