
Wiadomości
- 19 kwietnia 2014
- wyświetleń: 2642
Święta: dawne zwyczaje i obrzędy
W Wielki Piątek w Czechowicach i Dziedzicach mieszkańcy już o świcie biegli boso do najbliższego potoku aby umyć nogi. Jeśli nie było w pobliżu żadnej rzeczki należało biec po oszronionej trawie. Wierzono, że w ten dzień woda ma uzdrawiającą moc. Zwyczaj ten nazywano "Cedronem".
Kolejny zwyczaj praktykowany w naszym regionie do dzisiaj przez starsze osoby, to wiązanie w Wielka Sobotę z nadpalonych "głowinek" palm - małych krzyżyków. Zanoszono je później na pola, do sadów, aby zapewniały obfite plony, a grad i deszcz nie niszczył upraw.
W Niedzielę Wielkanocna po rezurekcji zasiadano do uroczystego śniadania, na którym nie mogło braknąć święconego jajka. Obowiązkiem było skosztowanie chrzanu, który miał zapewnić zdrowie.
Młodzież zawsze czekała na Poniedziałek Wielkanocny, na śmigus-dyngus. Chłopcy wcześniej przygotowywali sikawki i cebrzyki na wodę. Każda panna musiała być mokra.
Po świętach wielkanocnych młodzi ludzie jeszcze raz organizowali się w nocy z 30 kwietnia na 1 maja. W domu, gdzie była panna stawiano "moj", "gaik". Symbolizował wiosnę i młodzieńczą siłę życia. Tam, gdzie chłopcy nie postawili "moja", często to robiła sama dziewczyna, aby nie było jej wstyd, że nie ma adoratorów.
W Czechowicach i Dziedzicach w wiosenne dni urządzano wesołe wiosenne zabawy. Ulubionymi miejscami był lasek Budnioka i Okrąglica.
W Niedzielę Wielkanocna po rezurekcji zasiadano do uroczystego śniadania, na którym nie mogło braknąć święconego jajka. Obowiązkiem było skosztowanie chrzanu, który miał zapewnić zdrowie.
Młodzież zawsze czekała na Poniedziałek Wielkanocny, na śmigus-dyngus. Chłopcy wcześniej przygotowywali sikawki i cebrzyki na wodę. Każda panna musiała być mokra.
Po świętach wielkanocnych młodzi ludzie jeszcze raz organizowali się w nocy z 30 kwietnia na 1 maja. W domu, gdzie była panna stawiano "moj", "gaik". Symbolizował wiosnę i młodzieńczą siłę życia. Tam, gdzie chłopcy nie postawili "moja", często to robiła sama dziewczyna, aby nie było jej wstyd, że nie ma adoratorów.
W Czechowicach i Dziedzicach w wiosenne dni urządzano wesołe wiosenne zabawy. Ulubionymi miejscami był lasek Budnioka i Okrąglica.
ZOBACZ TAKŻE

Gorący temat[WIDEO] Konkursowa jazda samochodem. Unikalne nagranie z 2000 roku!

Trwa[FOTO] "Dla Ciebie Polsko i dla Twej chwały". Wyjątkowa wystawa w MDK

Gorący temat[FOTO] "Dom Robotniczy" w Czechowicach-Dziedzicach. Skrawki pamięci

27 marcaSpotkanie w ramach obchodów Narodowego Dnia Pamięci o "Żołnierzach Wyklętych"

Konferencja z okazji 50-lecia Hufca im. Olgi i Andrzeja Małkowskich

Powstał nowy projekt. Przybliża historię działań wojennych w Dziedzicach, Bestwinie i okolicach
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.