Protest przeciwko sprzedaży zakładu

Protest przeciwko sprzedaży zakładu!

My pracownicy LOTOS Serwis oddział w Czechowicach-Dz w sposób kategoryczny sprzeciwiamy się sprzedaży oddziału (w którym pracujemy) na rzecz firmy APEX-ELZAR Sp. z o.o. siedziby we Włocławku. Sprzedaż ta w najbliższej przyszłości doprowadzić może do utraty przez wielu nas miejsc pracy lub do obniżenia wysokości naszych i tak już niskich wynagrodzeń, a także do pogorszenia warunków pracy a w dalszej przyszłości do likwidacji zakładu pracy.

W tym miejscu pragniemy wskazać iż w ramach realizacji Strategii Grupy LOTOS zostały przejęte dnia 22.09.2005r. rafinerie południowe (Rafineria Czechowice S.A i Rafineria Jasło). W czasie przejęcia przez Grupę LOTOS oba te zakłady tętniły życiem (trwał proces przerobu ropy) zapewniając miejsca pracy setkom swoim pracownikom jak i firmom które towarzyszyły przy utrzymaniu sprawności przerobowych instalacji .Koniec marca 2006 roku zaprzestano destylacji ropy naftowej , trzy oddziały wymarły (ABT, Furfuror, Oddział przeróbki 600 ), po kilku latach niszczenia przez warunki atmosferyczne i korozje zostały kompletnie wycięte (wyzłomowane). W miejsce instalacji nawieziono ziemię i posadzono trawę która do dziś rośnie.

Grupa LOTOS przejęła Rafinerie Czechowice, Jasło w trakcie produkcji a zostawiła tylko trawniki i zabrała miejsca pracy mieszkańcom Czechowic-Dz. Czy LOTOS jest likwidatorem? Firma podobno rozwijająca się obiecywała restrukturyzację (nowe inwestycje z nowymi miejscami pracy), a zakończyła tylko na posianiu trawy w miejscu starych instalacji. Pozostałe oddziały które jeszcze funkcjonują pod różnymi właścicielami spółek Grupy LOTOS wyprzedaje (pozbywa się pod pretekstem nierentowności za zgodą obecnych władz Rządu bo przychylają się do polityki zarządzania Grupy LOTOS.

O ile zakłady kupione przez Orlen mogą pochwalić się udanymi inwestycjami oraz utrzymaniem przerobu ropy, to rafinerie przejęte przez Lotos stały się de facto bazami magazynowymi z niewielką działalnością produkcyjną. Orlen był zainteresowany przejęciem pozostałych rafinerii południowych i przedstawiał realne plany ich funkcjonowania. Jego zdaniem, los rafinerii południowych zależał zawsze od współdziałania Orlenu i Lotosu, ale takiej skłonności nigdy nie było, bo decydowały ambicje menedżerskie i relacje polityczne.

Dlatego też nie zgadzamy się na sprzedaż naszego zakładu!

PRACOWNICY LOTOS Serwis oddział Czechowice-Dziedzice