Wiadomości

  • 17 kwietnia 2006
  • wyświetleń: 1093

Śmigus-dyngus

Śmigus-dyngus
fot. internet


W poniedziałek ruszyliśmy w odwiedziny rodziny i przyjaciół. Pogoda była w miarę udana. Temperatura +9°C, ale najważniejsze, że nie padało. Choć to wcale nie oznaczało, że spacer zakończony został w suchym ubraniu...

Drugi dzień Świąt Wielkanocnych to tradycyjnie śmigus-dyngus, czyli lany poniedziałek. Kiedyś dyngus i śmigus były odrębnymi zwyczajami. Dyngus oznaczał wymuszanie datków pod groźbą kąpieli, istotą śmingusa było z kolei smaganie rózgą po nogach i udach.

Co ciekawe do XVII wieku dyngus trwał dwa dni. W pierwszy dzień panowie oblewali panie, a w drugi panie oblewały panów.

ups / czecho.pl

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.