Lokalizacje sklepów zoologicznych Zoolandia:

Sylwestrowa nie-zabawa

W okresie świąteczno-noworocznym powraca temat lęku naszych pupili (psów , kotów i nie tylko) przed fajerwerkami. Dla większości zwierząt głośne wystrzały kojarzone są z ogromnym zagrożeniem ze strony natury: burzą, piorunami lub nadchodzącym kataklizmem. Zwierzęta same używają głośnych dźwięków, lecz tylko w momentach zagrożenia, aby ostrzec innych przed zagrożeniem, czyli np. atakiem drapieżnika .

Dlatego nie dziwmy się gdy nasz zwierzak woli oddalić się w bezpieczne i w miarę ciche miejsce, by przeczekać trudny czas. Nie jest to zachowanie osobliwe czy mogące budzić nasze obawy. To naturalna reakcja obronna zwierząt przed zagrożeniem. Niepokój i chęć oddalenia się od głośnych strzałów jest naturalną reakcją zwierząt.

W przypadkach, kiedy pies przeżywa lęk, należy znaleźć mu oddalone od źródeł nieprzyjemnych dźwięków miejsce, dać psu coś do gryzienia np. kong wypełniony przysmakiem i starać się zamaskować częściowo odgłos petard włączeniem telewizora lub muzyki trochę głośniej niż zazwyczaj. By złagodzić nieprzyjemne emocje warto odpowiednio wcześnie. czyli na około 7-14 dni zastosować środki feromonowe, krople naskórne lub tabletki, które ułatwią przetrwać trudne chwile naszemu pupilowi.

Nigdy nie pocieszamy psa lub kota przeżywającego lęk, czyli nadmiernie nie głaskamy i przytulamy. Zdecydowanie lepiej jest w takiej sytuacji skoncentrować psa lub kota na zabawie i ćwiczeniach. W ten sposób aktywujemy procesy korowe i hamujemy przeżywanie emocji.

Jeśli pies lub kot boi strzałów i głośnych dźwięków poza okresem noworocznym, warto zwrócić się do behawiorysty, który opracuje program modyfikacji zachowania mający na celu wyeliminowanie reakcji lękowych w trudnych dotychczas sytuacjach.

Warto również zmienić nieco pory, miejsca i intensywność spacerów. Dłuższe niż zwykle przechadzki organizujemy w pierwszej połowie dnia, co najmniej dwa, a nawet trzy spacery, kiedy prawdopodobieństwo wystrzału petard jest mniejsze. Idealnie jest zabrać psa poza miasto, aby dostarczyć mu pozytywnych emocji w nowym terenie.

Reasumując, pamiętajcie, że bardzo wiele zależy od Was, czyli właścicieli i pod żadnym pozorem nie powinniście zostawiać waszych pupili samych w domu, ponieważ to dodatkowo bardzo potęguje ich strach i lęk, często nieodwracalnie.