Wiadomości
- 17 lipca 2018
- wyświetleń: 13038
[WIDEO, FOTO] Na osiedlu w Bielsku zawalił się blok! Była eksplozja
We wtorek w nocy, około godziny 3.40, na terenie budowy osiedla Sarni Stok w Bielsku-Białej zawalił się trzykondygnacyjny budynek wielorodzinny. Z informacji uzyskanych od okolicznych mieszkańców wynikało, że były słyszalne dwa wybuchy. W budynku nie było jednak żadnych instalacji - blok był w stanie surowym otwartym. Chwilę po godzinie 19:00 policja potwierdziła informację o eksplozji. Na miejscu w dalszym ciągu pracują strażacy, policjanci i prokuratura.
Około godziny 5.00 swoje działania rozpoczęła Specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza z Jastrzębia-Zdroju, wspierana przez ratowników z Ochotniczej Grupy Poszukiwawczej w Bystej Śląskiej.
- Strażacy z Jastrzębia-Zdroju przyjechali z dwoma psami ratowniczymi. Psy dwukrotnie zostały wprowadzone na gruzowisko. Nie wykryły żadnych zapachów osób żyjących. Następnie gruzowisko zostało spenetrowane przy pomocy kamer wziernikowych, a w chwili obecnej trwają nasłuchy przy pomocy geofonów - powiedział nam przed południem st. bryg. Grzegorz Piestrak, Zastępca Komendanta Miejskiego PSP w Bielsku-Białej.
Podczas konferencji prasowej zorganizowanej na miejscu zdarzenia około godziny 5.45, st. bryg. Grzegorz Piestrak, Zastępca Komendanta Miejskiego PSP w Bielsku-Białej poinformował, że na terenie gruzowiska widoczne są 11-kilogramowe butle, które zawierały gaz propan-butan.
Na razie ciężko mówić o przyczynach zawalania się trzykondygnacyjnego budynku. Z licznych relacji świadków wynika, że było słychać głośne eksplozje. Nieoficjalnie udało się nam ustalić, że jedna z butli jest rozerwana.
Rano o godzinie 9.00 na miejscu pracowało sześć zastępów Państwowej Straży Pożarnej i dwa zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej. Byli także policjanci z bielskiej komendy, policyjni technicy kryminalistyki, śledczy z Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, policyjni antyterroryści oraz prokuratorzy.
Grupy dochodzeniowo - śledcze zabezpieczają ślady i dowody. Przeprowadzane są szczegółowe oględziny miejsca, celem wszechstronnego wyjaśnienia okoliczności, w jakich doszło do tego zdarzenia. Policyjni pirotechnicy oraz przewodnicy wraz z psami szkolonymi do wykrywania materiałów wybuchowych, krok po kroku przeszukują gruzowisko oraz cały teren budowy. Miejsce zdarzenia przeszukują i zabezpieczają także strażacy.
Równolegle do czynności prowadzonych na miejscu zdarzenia, podejmowane są działania dochodzeniowo - śledcze oraz operacyjne, zmierzające do ustalenia przyczyn tego wypadku.
- Akcja potrwa jeszcze wiele godzin, bo przed nami odgruzowywanie i penetrowanie niższych kondygnacji - zakończył st. bryg. Grzegorz Piestrak, Zastępca Komendanta Miejskiego PSP w Bielsku-Białej.
Na chwilę obecną możemy potwierdzić, że doszło do eksplozji - poinformował około godziny 19:15 nasz portal asp. sztab. Roman Szybiak, pełniący tymczasowe obowiązki rzecznika prasowego bielskiej policji. Funkcjonariusze nie informują jednak czy do eksplozji doprowadził ładunek wybuchowy, czy któraś z butli używanych na terenie budowy.
Materiał filmowy z konferencji prasowej - godzina 5.30
Loading...
Miejsce zdarzenia - godzina 5:05
Loading...
Co ciekawe, kilka miesięcy wcześniej, na tej samej budowie nieznany sprawca podpalił sprzęt budowlany. Obok koparki znaleziono wtedy kartkę z informacją: "Odejdźcie stąd! Zostawcie te ziemie w spokoju! To pierwsze i ostatnie ostrzeżenie!". O sprawie pisaliśmy w artykule Ktoś podpalił koparki. Nagroda za wskazanie podpalacza.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.