Urlop z chorobą przewlekłą? Przed wyjazdem...

1. Konieczna wizyta

Cierpiąc na chorobę przewklekłą powinniśmy przed wyruszeniem w podróż bezwzględnie odwiedzić naszego lekarza prowadzącego. Nikt inny nie zna historii naszej choroby i co za tym idzie historii leczenia tak dobrze. Lekarza najlepiej odwiedzić z odpowiednim wyprzedzeniem, tak by mieć czas na ewentualne dodatkowe badania, które może nam zalecić przed wyjazdem. O ile uzna to za konieczne, lekarz przepisze nam również odpowiednie na czas podróży leki. Recepty powinniśmy oczywiście zrealizować w Polsce. Poszukiwanie specjalisty w miejscu naszego pobytu za granicą, objaśnianie nierzadko skomplikowanej historii choroby w obcym języku, a finalnie poszukiwanie apteki w celu wykupienia leków na receptę - może zająć wiele czasu, a w rezultacie skutkować zaostrzeniem objawów naszej choroby. Nie warto więc ryzykować.

2. Przewóz leków

Odwiedziny u lekarza to jedno, a kwestia zakupu i przechowywania leków to drugie. Jeżeli wśród medykamentów, które przyjmujemy znajdują się leki wymagające odpowiedniego przechowywania powinniśmy zaopatrzyć się w lodówkę lub chłodziarkę medyczną. Warto pamiętać również o tym, że jeżeli mamy ze sobą produkty medyczne, a lecimy samolotem - powinniśmy poinformować o tym fakcie pracownika kontroli bezpieczeństwa. Czasami możemy ponadto zostać poproszeni o dokumentację potwierdzającą autentyczność lekarstw i również na tę okoliczność warto być przygotowanym. Przed wyjazdem należy również upewnić się, czy państwo do którego się wybieramy dopuszcza stosowanie przepisanego nam leku. W krajach Azji, Bliskiego Wschodu, czy w Afryce istnieją przepisy, które w restrykcyjny sposób zabraniają stosowania leków popularnych i dostępnych nawet bez recepty w Europie. Niektóre kraje obejmują zakazem wwożenia niektórych medykamentów stosowanych w leczeniu chorób neurologicznych takich jak choroba Parkinsona, czy epilepsja, a czasem nawet leków przeciwhistaminowych.

3. Sprzęt medyczny w podróży

Kolejna kwestia to przewożenie sprzętu medycznego, który może nam być potrzebny w podróży. Inhalator, termometr, glukometr, strzykawki czy igły w osłonce można przewodzić w bagażu podręcznym, ale większy sprzęt może stanowić już problem. Jeżeli przewozimy defibrylator lub zasobnik z tlenem - wówczas przed wyjazdem powinniśmy skontaktować się z przewoźnikiem, by ustalić zasady przewozu tego typu aparatury. Jeżeli poruszamy się o lasce - również kwestię jej przewozu powinniśmy wcześniej skonsultować i upewnić się, czy będziemy mogli wnieść ją na pokład. Warto również pamiętać, że załoga nie może pomagać w dokonywaniu zabiegów na pokładzie. Dlatego jeżeli chorujemy np. na cukrzycę - zastrzyki będziemy musieli wykonać we własnym zakresie. O tym fakcie również należy poinformować załogę.

4. Odpowiednia polisa

Nawet, jeżeli poświęcimy kwestiom zdrowotnym dużo uwagi i czasu może zdarzyć się i tak, że podczas wakacji nastąpi zaostrzenie objawów choroby, na którą cierpimy. W rezultacie możemy trafić nie tylko do lekarza, ale również szpitala a nawet być zmuszonym do tego, by poddać się niezbędnym zabiegom, czy operacji. Z tego względu przed wyjazdem należy pamiętać o wykupieniu odpowiedniej polisy turystycznej. I tu niespodzianka: okazuje się, że nie każde ubezpieczenie podróży (najlepsza oferta tutaj) obejmuje leczenie osób, u których podczas wyjazdu dojdzie do zaostrzenia choroby przewlekłej. Zazwyczaj podstawowe pakiety polis turystycznych nie dają takiej możliwości. Dlatego jeżeli mamy już wykupioną polisę ubezpieczenie wakacyjne należy rozszerzyć o taką opcję. Jeżeli natomiast jeszcze nie wykupiliśmy ochrony na wyjazd - na etapie zakupu polisy należy zwrócić uwagę na zakres ochrony tak, by obejmowała one taką możliwość. Nie bez znaczenia jest też wysokość sumy ubezpieczenia, która powinna być odpowiednio wysoka. Dodatkowe ubezpieczenie zdrowotne za granicą (dowiedz się więcej) dostępne jest po zapłaceniu wyższej składki, ale też daje szerszą ochronę, dzięki której będziemy mieć pewność że w przypadku zachorowania otrzymamy odpowiednią ochronę. Warto również pamiętać, że jeżeli o ubezpieczeniu przypomnimy sobie na ostatnią chwilę, wówczas naszym ratunkiem pozostają ubezpieczenia turystyczne online, które dostępne są przez internet 24h na dobę. Polisę można też kupić będąc już za granicą, jednak wówczas zaczyna ona działać dopiero po upływie tzw. karencji, czyli np.2 dni. Oczywiście przez finalizacją zakupu polisy należy zapoznać się z ogólnymi warunkami ubezpieczenia, szczególnie że każdy ubezpieczyciel sam definiuje pojęcie choroby przewlekłej i w związku z tym pojęcie to może być różnie rozumiane zależnie od firmy ubezpieczeniowej w której zdecydujemy się kupić polisę.