Wiadomości
- 20 maja 2007
- wyświetleń: 2563
Za kilka dni ruszy budowa lotniska
Rozpoczyna się budowa Bielskiego Parku Techniki Lotniczej. Wszystko musi być gotowe do 22 grudnia, żeby starostwo powiatowe zdążyło się rozliczyć z unijnej dotacji
Pomysł wybudowania parku lotniczego pojawił się w bielskim starostwie prawie trzy lata temu. Władze powiatu postanowiły w ten sposób zagospodarować pokopalniane nieużytki w Kaniowie koło Czechowic-Dziedzic. Chciały w taki sposób stworzyć możliwość rozwoju firmom z branży lotniczej, których na Podbeskidziu nie brakuje.
To przecież tu Edward Margański stworzył słynną już podniebną limuzynę Orka, której produkcja wkrótce się rozpocznie. Inni przedsiębiorcy też budują niewielkie samoloty, szybowce, specjalistyczny sprzęt. Na razie działają jednak w przypadkowych miejscach, np. w starych kurnikach oddalonych od lotniska, co powoduje liczne utrudnienia i dodatkowe koszty.
Na stworzenie parku lotniczego starostwo nie mogłoby sobie pozwolić, gdyby nie unijna dotacja w wysokości 21 mln zł. Uruchomi go spółka, którą stworzyły starostwo, Górnośląska Agencja Przekształceń Przedsiębiorstw i firmy lotnicze. - Właśnie wybraliśmy wykonawcę i przystępujemy do budowy. Prace w terenie rozpoczną się w ciągu kilku dni - powiedział "Gazecie" Wiktor Kałat, prezes Bielskiego Parku Techniki Lotniczej.
Więcej czytaj w Gazecie Wybroczej.
Pomysł wybudowania parku lotniczego pojawił się w bielskim starostwie prawie trzy lata temu. Władze powiatu postanowiły w ten sposób zagospodarować pokopalniane nieużytki w Kaniowie koło Czechowic-Dziedzic. Chciały w taki sposób stworzyć możliwość rozwoju firmom z branży lotniczej, których na Podbeskidziu nie brakuje.
To przecież tu Edward Margański stworzył słynną już podniebną limuzynę Orka, której produkcja wkrótce się rozpocznie. Inni przedsiębiorcy też budują niewielkie samoloty, szybowce, specjalistyczny sprzęt. Na razie działają jednak w przypadkowych miejscach, np. w starych kurnikach oddalonych od lotniska, co powoduje liczne utrudnienia i dodatkowe koszty.
Na stworzenie parku lotniczego starostwo nie mogłoby sobie pozwolić, gdyby nie unijna dotacja w wysokości 21 mln zł. Uruchomi go spółka, którą stworzyły starostwo, Górnośląska Agencja Przekształceń Przedsiębiorstw i firmy lotnicze. - Właśnie wybraliśmy wykonawcę i przystępujemy do budowy. Prace w terenie rozpoczną się w ciągu kilku dni - powiedział "Gazecie" Wiktor Kałat, prezes Bielskiego Parku Techniki Lotniczej.
Więcej czytaj w Gazecie Wybroczej.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.