Wiadomości
- 31 maja 2007
- wyświetleń: 3637
Dworzec PKP - wizytówką miasta?
Dworzec jest antyreklamą naszego miasta, zamiast być jego wizytówką - uważają władze Czechowic-Dziedzic, które chcą przejąć stację od kolei. Dla Polaków obraz zaniedbanego dworca o odrapanych elewacjach nie stanowi wielkiego zaskoczenia, bowiem nie odbiega od krajowej normy. - Ale obcokrajowcy często się dziwią. Przyjechali kiedyś Holendrzy. Nawet zdjęcia robili naszego dworca, jak to wszystko wokoło wygląda - mówi czechowicki taksówkarz Jerzy Fita.
- Ale co się dziwić, że dla nich to takie nietypowe? Pociąg przyjeżdża, pasażerowie wysiadają, a tu ani nie można skorzystać z toalety, ani czegoś zjeść, bo wszystko po dwudziestej drugiej zamknięte. Jak ktoś przyjedzie w nocy, to biega przed dworcem, żeby załatwić potrzebę, bo co ma zrobić - dodaje jego kolega Józef Jakubiec. - Należy się naszemu dworcowi remont i solidny gospodarz, który przypilnuje porządku. Bo kręcące się wokoło menele, też nie przysparzają nam chwały w oczach podróżnych - uważa Fita.
- Dworzec należy wyremontować jak najszybciej. Zawsze się liczy pierwsze wrażenie, a ono na dworcu nie może być dobre. Nikt z podróżnych nie zastanawia się, że stacja należy do PKP, tylko mówią, że w Czechowicach nie dbają o miasto - powiedział nam burmistrz Marian Błachut. W czasie kampanii wyborczej Błachut podkreślał, że przejęcia dworca i jego wyremontowanie będzie jednym z priorytetów jego kadencji.
Kolej na remont dworca nie ma pieniędzy. Jednocześnie jest winna miejskiej kasie opłaty z miejscowych podatków. Olbrzymi budynek, kiedyś tętniący życiem, przeznaczony do obsługi jednego z największych miejsc przesiadkowych w całym regionie, teraz w połowie jest pusty.
Więcej czytaj w Dzienniku Zachodnim.
- Ale co się dziwić, że dla nich to takie nietypowe? Pociąg przyjeżdża, pasażerowie wysiadają, a tu ani nie można skorzystać z toalety, ani czegoś zjeść, bo wszystko po dwudziestej drugiej zamknięte. Jak ktoś przyjedzie w nocy, to biega przed dworcem, żeby załatwić potrzebę, bo co ma zrobić - dodaje jego kolega Józef Jakubiec. - Należy się naszemu dworcowi remont i solidny gospodarz, który przypilnuje porządku. Bo kręcące się wokoło menele, też nie przysparzają nam chwały w oczach podróżnych - uważa Fita.
- Dworzec należy wyremontować jak najszybciej. Zawsze się liczy pierwsze wrażenie, a ono na dworcu nie może być dobre. Nikt z podróżnych nie zastanawia się, że stacja należy do PKP, tylko mówią, że w Czechowicach nie dbają o miasto - powiedział nam burmistrz Marian Błachut. W czasie kampanii wyborczej Błachut podkreślał, że przejęcia dworca i jego wyremontowanie będzie jednym z priorytetów jego kadencji.
Kolej na remont dworca nie ma pieniędzy. Jednocześnie jest winna miejskiej kasie opłaty z miejscowych podatków. Olbrzymi budynek, kiedyś tętniący życiem, przeznaczony do obsługi jednego z największych miejsc przesiadkowych w całym regionie, teraz w połowie jest pusty.
Więcej czytaj w Dzienniku Zachodnim.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.