Wiadomości
- 21 maja 2023
- wyświetleń: 2831
Kosząc trawę ranił małą sarnę. Straż miejska apeluje
Podczas koszenia trawy kosiarką rotacyjną ranił młodą sarnę - do takiej sytuacji doszło w Ligocie. Straż miejska w Czechowicach-Dziedzicach apeluje - jeśli kosisz trawę lub zboże, to uważaj na małe sarny i inne zwierzęta. I równocześnie podaje sposoby ratowania ich przed śmiercią.
Do opisywanej sytuacji doszło w sobotę, 20 maja. Po godzinie 15.00 dyżurny straży miejskiej otrzymał telefoniczne zgłoszenie od mieszkańca ulicy Miliardowickiej w Ligocie.
- Podczas koszenia trawy na łące kosiarką rotacyjną mężczyzna ranił młodą sarnę, która wśród wysokiej trawy była niewidoczna. Wysłany na miejsce patrol potwierdził zgłoszenie. Do rannej sarenki został wezwany Mysikrólik, który zabrał ją na obserwację i leczenie - relacjonuje straż miejska w Czechowicach-Dziedzicach.
W związku z tym zdarzeniem czechowiccy strażnicy miejscy wystosowali apel do rolników. - Czas sianokosów i żniw to niebezpieczny okres dla zwierzyny polnej. Podczas koszenia łąk na terenach rolnych ginie wiele młodych saren i zajęcy. Dlatego warto sprawdzać, co chowa się w trawie, spróbować przepłoszyć zwierzęta i w ten sposób uratować im życie - podkreślają.
- Zbliżanie się kosiarki nie płoszy młodych sarenek, gdy leżą w trawie - wtedy ratują się przytulając do gruntu (ich obroną jest bezruch) i giną w drastyczny sposób. Jak wynika z badań przytaczanych przez Akademię Rolnictwa Ekologicznego, aż co czwarte koźlę ginie podczas sianokosów. Zagrożone są także ptaki zakładające gniazda w trawach lub zbożu. Kuropatwy i bażanty nie chcąc zdradzić miejsca położenia gniazda, siedzą w nim do ostatniej chwili. W ten sposób swe życie i lęgi tracą gatunki chronione - derkacze, czajki, błotniaki łąkowe - dodają funkcjonariusze.
Straż miejska w Czechowicach-Dziedzicach podała także kilka prostych metod na ratowanie zwierząt:
- jeżeli przed koszeniem na łące lub w jej pobliżu widzimy dorosłe sarny, to oznacza, ze w trawie mogą być młode, wówczas rolnik powinien przed koszeniem "przeczesać" łąkę w poszukiwaniu młodych saren i je wypłoszyć lub przenieść w bezpieczne miejsce i tam je pozostawić
- druga z prostych metod z użyciem płynu do mycia wymieszanego z wodą - wieczorem przed koszeniem opryskujemy brzegi łąki, zostawiając drogę do wyjścia dla matki z młodymi (sarny nie lubią silnych zapachów i wyprowadzają młode)
- prostą metodą jest zamontowanie przed ciągnikiem listew z umocowanymi minimum co 20 centymetrów łańcuchami dotykającymi ziemi, hałas zbliżającej się maszyny nie płoszy małych saren i zajęcy, ale ich dotknięcie już tak
- jedna osoba może iść przed kosiarką i odgarniać trawę kijem, sprawdzając czy nie kryje się w niej młoda sarna
- jak mówią niektórzy rolnicy, można też na czas koszenia zabrać ze sobą psa (dobrze ułożonego lub w kagańcu), który ewentualnie wypłoszy młodą zwierzynę.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.