Kolejne mieszkania socjalne

Kilka lat temu Zarząd Walcowni Metali Dziedzice w zamian za umorzenie zaległości podatkowych za 2004 rok oddał gminie dwa obiekty po dawnych biurach i laboratorium wytrzymałościowo-chemicznym, które usytuowane są przy ulicach Narutowicza i Kochanowskiego. Pomieszczenia pierwszego zamienione zostały na 16 mieszkań socjalnych o podwyższonym standardzie. Od 2005 r. mieszkają w nim czechowiczanie.

Prace adaptacyjne budynku przy ul. Kochanowskiego rozpoczęły się ze sporym poślizgiem, gdyż pierwotny zamiar utworzenia w nim 22 lokali socjalnych radni poprzedniej kadencji zmodyfikowali. Pojawił się pomysł przeobrażenia go w tymczasową siedzibę miejskiej biblioteki. Ale wówczas głośno zaczęli protestować bibliotekarze, czytelnicy, jednomyślności nie było też wśród samych rajców. Koncepcja upadła.

Mimo to nie udało się przeforsować adaptacji domu na mieszkania dla potrzebujących czechowiczan. Czechowice straciły wtedy ponad 250 tys. zł dotacji na budownictwo socjalne. Po 12 miesiącach, przy okazji układania budżetu na 2006 rok, burmistrz kolejny raz próbował rozpocząć starania o mieszkania przy Kochanowskiego. I ponownie przegrał.

- Koszt adaptacji mieszkań w tym budynku jest zbyt wysoki - powtarzali argument przeciwnicy zamiany byłych zakładowych lokali na mieszkania. Przez kolejne miesiące dom stał pusty. Wreszcie w sierpniu zeszłego roku gmina ogłosiła przetarg na adaptację lokali po walcowni na mieszkania.

Obiekt zyska dodatkową kondygnację i w związku z tym będzie miał o 11 mieszkań więcej niż zakładano. Roboty budowlane powinny zakończyć się we wrześniu. Na inwestycję Czechowice wydadzą ponad 2 miliony złotych.

źródło: Dziennik Zachodni