Wiadomości
- 7 lutego 2004
- wyświetleń: 952
Skandaliczna TEPSA
Skandalicznie są traktowani klienci Telekomunikacji Polskiej w naszym regionie! Lawinowo wzrasta liczba osób, które skarżą się z powodu źle wystawianych - zbyt wysokich rachunków za telefon, innym klientom TP SA telefon jest - bez powodu - odłączany czy też - na odwrót - pomimo podpisanych umów nie jest podłączany.
W gminie Bestwina, skazanej na monopol Telekomunikacji, telefon jest dobrem prawie nieosiągalnym. W sąsiednich Czechowicach prawie każdy aparat telefoniczny posiada, co nie oznacza jednak, że może dzwonić...Pani Wiolecie, która systematycznie płaciła za swoje rozmowy telefoniczne, niespodziewanie tuż przed świętami Bożego Narodzenia odłączono telefon. Z kolei pani Justynie - właścicielce pszczyńskiej firmy, po długich staraniach przyznano wreszcie numer telefonu, z tym, że użykowany od kilku lat przez inną mieszkankę Pszczyny. Eksperci Telekomunikacji do dzisiaj nie wiedzą jak rozwiązać ten problem. Nie potrafią się też uporać z problemem pewnej mieszkanki Czechowic, której od kilku miesięcy wystawione są rachunki za użytkowanie internetu o 50 złotych wyższe, niż przewidywała to umowa.
Dzwonienie na "błękitną linię" problemów klientów telekomunikacji nie rozwiązuje.
Rzecznik Telekomunikacji Polskiej jest dla nas nieosiągalny. Z tego co dowiedziliśmy się nieoficjalnie wynika, że bałagan w TP SA spowodowany jest awarią sytemu komputerowego w fimie. Inna sprawa, że likwidacja biur obsługi klienta i uworzenie tak zwanej "błękitnej linii" zamiast poprawić, zdecydowanie pogorszyło obsługę klientów Telekomunikacji.
Iza
W gminie Bestwina, skazanej na monopol Telekomunikacji, telefon jest dobrem prawie nieosiągalnym. W sąsiednich Czechowicach prawie każdy aparat telefoniczny posiada, co nie oznacza jednak, że może dzwonić...Pani Wiolecie, która systematycznie płaciła za swoje rozmowy telefoniczne, niespodziewanie tuż przed świętami Bożego Narodzenia odłączono telefon. Z kolei pani Justynie - właścicielce pszczyńskiej firmy, po długich staraniach przyznano wreszcie numer telefonu, z tym, że użykowany od kilku lat przez inną mieszkankę Pszczyny. Eksperci Telekomunikacji do dzisiaj nie wiedzą jak rozwiązać ten problem. Nie potrafią się też uporać z problemem pewnej mieszkanki Czechowic, której od kilku miesięcy wystawione są rachunki za użytkowanie internetu o 50 złotych wyższe, niż przewidywała to umowa.
Dzwonienie na "błękitną linię" problemów klientów telekomunikacji nie rozwiązuje.
Rzecznik Telekomunikacji Polskiej jest dla nas nieosiągalny. Z tego co dowiedziliśmy się nieoficjalnie wynika, że bałagan w TP SA spowodowany jest awarią sytemu komputerowego w fimie. Inna sprawa, że likwidacja biur obsługi klienta i uworzenie tak zwanej "błękitnej linii" zamiast poprawić, zdecydowanie pogorszyło obsługę klientów Telekomunikacji.
Iza
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.