Odwoływanie przewodniczącego

Próby zatajenia dokumentów, systematyczne manipulowanie przebiegiem obrad, bezzasadne odbieranie głosu radnym - to tylko niektóre z listy zarzutów opozycyjnych radnych wobec przewodniczącego Rady Miasta Marka Dopierały. Podczas wtorkowej sesji, 10 lutego, miano głosować nad odwołaniem przewodniczącego.

Wtorkowa próba odwołania przewodniczącego Dopierały nie była pierwsza. Jego odejścia domagali się radni z opozycji, gdy do Rady dotarła informacja o zarzutach, które postawiła mu żywiecka prokuratura. Chodzi o przestępstwa gospodarcze w działalności prywatnej, którą Marek Dopierała prowadził, gdy nie był jeszcze radnym. Proces w tej sprawie trwa teraz przed żywieckim sądem. Przewodniczący Marek Dopierała odpiera zarzuty, mówiąc, że jest niewinny.

Radni z opozycji na ostatniej sesji chcieli odwołać przewodniczącego. Nie doszło jednak nawet do głosowania. Zatem kolejna próba pozbawienia funkcji przewodniczącego nie powiodła się. Lista zarzutów radnych z opozycji wobec przewodniczącego była bardzo długa. - Czara goryczy przelała się - mówili radni z Klubu Rodzina-Prawo-Wspólnota. Z kolei radni z koalicji z determinacją bronili działania Marka Dopierały. Wniosek o odwołanie przewodniczącego, po raz kolejny pokazał rozłam w Radzie Miasta.

Więcej, czytaj w papierowym wydaniu Echa na str. 11