– W tym roku jeszcze nikt u nas nie odśnieżał. Ciągniki przyjeżdżają na ulicę Koło, ale nie skręcają w bok drogi – informują Ilona i Mieczysław Pieniążkowie oraz Stanisław Kurczyk, którzy do tej pory jakoś sobie radzili. Odgarniali śnieg we własnym zakresie lub prosili o pomoc osoby posiadające specjalistyczny sprzęt.

Więcej czytaj w Gazecie Czechowickiej.