Wiadomości
- 27 marca 2011
- wyświetleń: 2464
Fałszywy alarm zamiast pożaru
13 alarmów fałszywych, w tym 5 złośliwych odnotowała w Czechowicach-Dziedzicach, w ubiegłym roku, Państwowa Straż Pożarna z Bielska-Białej. 8 fałszywych alarmów było w tzw. dobrej wierze. Osoby dzwoniące nie są w faktycznym stanie zagrożenia, ale nie mając takiej świadomości proszą o pomoc.
Nierzadko pojawiają się telefony spowodowane głupimi żartami i złośliwością. Ostatnie takie zdarzenia miało miejsce w poniedziałek, 21 marca, w Bestwinie.
O godzinie 24.00 komenda bielskiej PSP odebrała telefon o pożarze domu i stodoły na ul. Brzozowej. Zadysponowano 8 zastępów wozów strażackich. Okazało się jednak, że był to głupi kawał.
Strażacy są jednak ostrożni i nie bagatelizują żadnego sygnału. Autorów takich telefonów udaje się bardzo często zlokalizować. Szkoda tylko, że ktoś w innym miejscu, w tym samym czasie będzie naprawdę potrzebował pomocy.
Strażacy i policjanci mówią, że prawie zawsze udaje się sprawcę złapać. Oprócz kary, żartownisia obciąża się kosztami dojazdu i akcji ratowniczej, co kosztuje nawet do kilkudziesięciu tysięcy złotych.
O godzinie 24.00 komenda bielskiej PSP odebrała telefon o pożarze domu i stodoły na ul. Brzozowej. Zadysponowano 8 zastępów wozów strażackich. Okazało się jednak, że był to głupi kawał.
Strażacy są jednak ostrożni i nie bagatelizują żadnego sygnału. Autorów takich telefonów udaje się bardzo często zlokalizować. Szkoda tylko, że ktoś w innym miejscu, w tym samym czasie będzie naprawdę potrzebował pomocy.
Strażacy i policjanci mówią, że prawie zawsze udaje się sprawcę złapać. Oprócz kary, żartownisia obciąża się kosztami dojazdu i akcji ratowniczej, co kosztuje nawet do kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.