Wiadomości
- 9 kwietnia 2012
- wyświetleń: 3532
Dzikie wysypiska w Czechowicach
Dzikie wysypiska to nie lada problem i nie lada wyzwanie dla gminy Czechowice-Dziedzice. Nie pomaga sprzątanie, monitorowanie, informowanie. Worki ze śmieciami, odpady wielkogabarytowe na terenach niezabudowanych wyrastają niczym grzyby po deszczu.
- Niektórzy mieszkańcy myślą, że Urząd Miejski nic z tym nie robi. Ale my na bieżąco sprzątamy dzikie wysypiska, tyle że one zaraz potem znów się pojawiają. Prosiłam straż miejską, żeby takie miejsca były częściej monitorowane. Niestety, osoby odpowiedzialne za śmiecenie trudno złapać za rękę - mówi "Gazecie Czechowickiej" naczelnik wydziału ochrony środowiska Bernadetta Klimek.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.