Wiadomości

  • 6 lutego 2018
  • wyświetleń: 4642

Uciekał przed policją, bo był pijany i nie miał prawa jazdy

Nawet do 5 lat za kratami grozi 51-letniemu kierowcy Fiata, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Sprawca, który uciekał przed policyjnym pościgiem, łamał po drodze wszelkie możliwe przepisy ruchu drogowego i stwarzał poważne zagrożenie bezpieczeństwa. Policjanci z drogówki zatrzymali uciekiniera. Jak się szybko okazało, nie zatrzymał się do kontroli, bo był nietrzeźwy i nie miał prawa jazdy.

Do zdarzenia doszło w Landeku, gdzie policjanci zamierzali zatrzymać do kontroli drogowej kierującego Fiatem Seicento. Mundurowi włączyli sygnały uprzywilejowania - dźwiękowe i świetlne, na które kierowca nie zareagował. Przyspieszył i zaczął uciekać. Jechał z dużą prędkością wąskimi ulicami, łamiąc po drodze wszelkie przepisy ruchu drogowego.

Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali uciekiniera. Jak się okazało, mężczyzna uciekał, bo był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie 0,6 promila alkoholu. Dodatkowo okazało się, że nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Stracił je za wcześniejszą jazdę "na podwójnym gazie".

Sprawca usłyszy wkrótce zarzuty. Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu do 5 lat za kratami. O jego dalszym losie zadecyduje prokurator.

Przypominamy, że od 1 czerwca 2017 r. niezatrzymanie się do kontroli jest przestępstwem. Kierowca uciekający przed policją musi liczyć się z karą od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Na uciekinierów sąd będzie też nakładał bezwzględny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów na okres od roku do 15 lat.

ab / czecho.pl

źródło: KMP Bielsko-Biała

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.