Bezdomny leżał na śniegu. Zauważyli go strażnicy miejscy

Zdarzenie miało miejsce 21 lutego po godzinie 18.00 w budynku na ulicy Moniuszki. - Strażnicy, zmierzając do środka budynku, zauważyli w ciemności coś leżącego na ziemi przypominającego worek. Po zbliżeniu się i przyświeceniu latarką stwierdzono, że jest to leżący na śniegu mężczyzna - opisuje interwencję SM.

Mężczyzna po obudzeniu poślizgnął się, a następnie przewrócił i leżał przez jakiś czas. Był to 35-letni mieszkaniec naszego miasta.

- Strażnicy z uwagi, że mężczyzna nie wiadomo jak długo leżał na śniegu i czy nie doszło do wyziębienia organizmu oraz uskarżał się na ból nosa, został przez partol przewieziony na Pogotowie Ratunkowe w Czechowicach-Dziedzicach, gdzie został przebadany przez lekarza - przedstawia sytuację straż miejska.

Po skończonym badaniu i wizycie lekarskiej został przewieziony na noclegownie w Czechowicach-Dziedzicach przy ulicy Łukasiewicza 13.