Jest wniosek do organów ścigania o pilne zajęcie się sprawą Terpenu

Przypomnijmy, jak informowaliśmy 22 października, z interpelacją poselską dotyczącą gromadzenia toksycznych odpadów na terenie posesji przy ulicy Pionkowej w Czechowicach-Dziedzicach do ministra klimatu zwrócił się poseł Przemysław Koperski. Chodzi o niepokojącą sytuację, która ma miejsce na terenach po byłym wydziale rafinerii Terpen. W odpowiedzi Michał Kurtyka, minister klimatu i środowiska, poinformował, że postępowanie w sprawie usunięcia odpadów należy do miejscowych samorządów.

O to, jakie działania do tej pory wykonał Urząd Miejski w Czechowicach-Dziedzicach w sprawie Terpenu, zapytaliśmy w czechowickim magistracie. - Sprawą magazynowania niebezpiecznych odpadów na terenie przy ulicy Pionkowej w Czechowicach-Dziedzicach Wydział Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miejskiego zajmuje się od roku 2012. Wszystkie nasze dotychczasowe ustalenia wskazują, że prowadzona tam działalność wypełnia znamiona przestępstwa przeciwko środowisku. Dlatego, po przeprowadzeniu pierwszych oględzin w terenie w czerwcu 2012 roku, złożyliśmy zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa przeciwko środowisku - mówi Bernadeta Klimek, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miejskiego w Czechowicach-Dziedzicach.

- Obecnie najpilniejszą kwestią jest zabezpieczenie tego terenu przed dostępem osób z zewnątrz oraz uniemożliwienie dalszego przywożenia w to miejsce niebezpiecznych odpadów. Stąd nasz ponowy wniosek do organów ścigania o pilne zajęcie się tą sprawą - dodaje Klimek.

W sprawie terenów byłego Terpenu działało również Starostwo Powiatowe w Bielsku-Białej, o czym informowaliśmy tutaj. - W związku niewywiązaniem się przez dłużnika z obowiązku usunięcia odpadów w 2017 roku wystawiono tytuł wykonawczy, a następnie wszczęto postępowanie egzekucyjne w administracji. Jego celem było doprowadzenia do wykonania obowiązku usunięcia odpadów pozostałych po prowadzonej działalności. W ramach postępowania dokonano oględzin nieruchomości, oraz wezwano i nałożono na zobowiązaną grzywnę w celu przymuszenia do wykonania obowiązku, której egzekucja okazała się bezskuteczna - informowała Magdalena Fritz, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Bielsku-Białej.

O sprawie czechowickiego Terpenu zrobiło się głośno po tym, jak temat został poruszony w lutym przez członków grupy "Czechowiczanie dla Przyrody".