Wiadomości

  • 3 maja 2022
  • wyświetleń: 3482

Bażaniec: akcja sadzenia drzew i tworzenia siedlisk dla płazów

Mikołaj Siemaszko - mieszkaniec Czechowic-Dziedzic, zaangażowany w ochronę przyrody w nasze gminie, podsumowuje sobotnią akcję sadzenia drzew i krzewów oraz tworzenia siedlisk dla płazów w lesie Bażaniec. Przy okazji uczestnicy akcji posprzątali śmieci.

Bażaniec: akcja sadzenia drzew i tworzenia siedlisk dla płazów - 30.04.2022 · fot. Mikołaj Siemaszko / Czechowiczanie dla przyrody


Przedsięwzięcie zorganizowano 30 kwietnia wspólnie z Nadleśnictwem Bielsko, które dostarczyło drewno potrzebne do budowy zastawek oraz 135 sadzonek drzew i krzewów (43 wierzby, 7 brzóz, 30 głogów, 20 kalin koralowych, 15 jarzębów pospolitych, 20 ałyczy).

- Pogoda była idealna, a frekwencja naprawdę przerosła moje oczekiwania. Było wiele nowych twarzy, co szczególnie cieszy - komentuje w mediach społecznościowych Mikołaj Siemaszko - organizator inicjatywy.

W sumie w akcji wzięło udział prawie 30 osób, dzięki czemu samo sadzenie drzew i krzewów zajęło nieco ponad godzinę, a do budowy zastawek było tak dużo rąk, że 9 wybudowano w zaledwie 4 godziny.

Dlaczego akurat takie gatunki drzew i krzewów zostały zasadzone?

- Posadziliśmy gatunki biocenotyczne, które będą służyć m.in. ptakom (owocami) i zapylaczom (pyłkiem i nektarem). Liczymy na to, że posadzone przez nas rośliny przyjmą się i będą się rozsiewać po okolicy, dzięki pomocy ptaków - mówi M. Siemaszko.

Bażaniec: akcja sadzenia drzew i tworzenia siedlisk dla płazów - 30.04.2022
Bażaniec: akcja sadzenia drzew i tworzenia siedlisk dla płazów - 30.04.2022 · fot. Mikołaj Siemaszko / Czechowiczanie dla przyrody


- Można by powiedzieć, że sadzenie drzew czy krzewów w lesie nie ma sensu - i tak tam są. Sobotnia akcja to wprawdzie dla lasów państwowych pewne koszty, jednak wartość przyrodnicza działań znacząco je przekracza. Sam pomysł posadzenia drzew i krzewów służących ptakom i zapylaczom oraz utworzenie siedlisk dla płazów wyszedł od społeczeństwa i jest to świetny przykład na udaną współpracę obywateli i instytucji. Bardzo istotne jest to, że posadzone drzewa i krzewy w Bażańcu będą tam do naturalnej śmierci i rozkładu. Tak, dobrze czytacie - koniec pozyskiwania drewna z Bażańca! To ogromny sukces nie tylko nas, mieszkańców, ale również LP - informuje czechowiczanin.

Jak dodaje, spore jesiony które niedawno przewróciły się w Bażańcu nie zostaną wywiezione z lasu i sprzedane. Drzewa te zostaną w lesie, zwiększając jego bioróżnorodność.

- Wiem, że dla wielu osób widok martwego lub przewróconego drzewa w lesie kojarzy się z bałaganem, jednak należy pamiętać że prawdziwy las to taki w którym drzewa kiełkują, rosną, zamierają i rozkładają się będąc "pożywieniem" dla innych organizmów - mówi.

Bażaniec: akcja sadzenia drzew i tworzenia siedlisk dla płazów - 30.04.2022
Sprzątanie lasu Bażaniec - 30.04.2022 · fot. Mikołaj Siemaszko / Czechowiczanie dla przyrody


Budowa zastawek na leśnych ciekach wodnych



Jak wyjaśnia Mikołaj Siemaszko, wykonane zastawki to nie tylko siedliska dla płazów i innych wodolubnych stworzeń, ale również sposób na zatrzymanie w Bażańcu znacznych ilości wody, która spływając do pobliskiego potoku powodowała nieraz niebezpieczne wezbrania.

- W sobotę udowodniliśmy, że niewielkim nakładem pracy i środków można zrobić to, na co samorządy wydają grube tysiące czy nawet i miliony złotych. Mała retencja nie musi dużo kosztować! Wystarczy zaadaptować miejsca mające potencjał. Bez wylewania betonu i niszczenia przyrody, a w tym przypadku nawet wspierając ją - uważa.

Bażaniec: akcja sadzenia drzew i tworzenia siedlisk dla płazów - 30.04.2022
Budowa zastawek - mała retencja w lesie - 30.04.2022 · fot. Mikołaj Siemaszko / Czechowiczanie dla przyrody


- Już następnego dnia widać było ile wody zostało zatrzymane dzięki naszym konstrukcjom. W dolinie powstało kilka rozlewisk, a głęboki na ok. 50 cm rów odprowadzający wodę jest obecnie całkowicie nią wypełniony. Warto zaznaczyć, że teren podmokły który obecnie jest rozlewiskiem ma ok. 2ha, więc obecnie w Bażańcu zgromadziła się spora ilość wody, która zamiast spłynąć do Bałtyku, zostanie zatrzymana w miejscu, w którym spadła - opisuje miłośnik przyrody.

Niebawem kolejna akcja sadzenia drzew



To nie koniec dobrych informacji z Bażańca. W najbliższym czasie M. Siemaszko planuje przeprowadzić kolejną akcję sadzenia drzew w tym lesie.

- Mamy zielone światło, aby w miejsce zamierających jesionów na terenach podmokłych posadzić wierzby. Wierzby, dzięki swojej zdolności filtrowania wody i absorbowania w sobie związków spływających z pobliskiego pola i domostw, przyczynią się do poprawy jakości wody wypływającej z Bażańca. Jednocześnie są ważne dla owadów - to jedne z pierwszych pszczelich pożytków w sezonie wegetacyjnym - mówi Mikołaj Siemaszko.

Społecznik podzielił się też refleksją na temat niedawno obchodzonego Dnia Ziemi.

- W zeszłą sobotę odbyło się bardzo dużo akcji i pikników "proekologicznych" w związku z Dniem Ziemi. Niestety od wielu lat zauważam, że ten jeden dzień, często pozornej zadumy nad losem Ziemi, tak naprawdę niewiele lub nic nie zmienia. Sobotniej akcji nie ogłaszałem jako sposobu na uczczenie Dnia Ziemi, ponieważ dla mnie Dzień Ziemi jest każdego dnia. Uważam że każdego dnia powinniśmy żyć tak, aby w jak najmniejszym stopniu negatywnie oddziaływać na naszą planetę - mówi przedstawiciel "Czechowiczan dla przyrody".

ar / czecho.pl

źródło: Czechowiczanie dla przyrody

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.