Wiadomości
- 18 lutego 2023
- wyświetleń: 7991
Miasto ma plany, jak upamiętnić dawną "zapałkownię"
Czechowicki samorząd ma pomysł na to, jak upamiętnić fabrykę zapałek, która do 2022 roku działała w naszym mieście. Pomysłami podzielił się z nami burmistrz Czechowic-Dziedzic, Marian Błachut.
Przypomnijmy, o tym, co dzieje się obecnie z dawną fabryką zapałek przy ulicy Łukasiewicza, portal czecho.pl pisał 4 lutego w artykule "Pozostaną tylko puste hale? Trwa wywożenie maszyn".
Jak informowaliśmy, z hal systematycznie znikają maszyny - widać to szczególnie wieczorem, kiedy wnętrza budynku są oświetlone. Ponadto na dawnym placu magazynowym i na parkingu można zobaczyć kontenery wykorzystywane w transporcie morskim. Gdzie trafiają maszyny? Prawdopodobnie do jednego z krajów azjatyckich.
Po publikacji powyższego artykułu w komentarzach na naszym portalu, a także w mediach społecznościowych rozgorzała dyskusja o tym, co Urząd Miejski w Czechowicach-Dziedzicach mógłby zrobić, aby upamiętnić dawną, znaną na całym świecie fabrykę. Czy miasto będzie się starać, aby zabezpieczyć charakterystyczne elementy budynku, np. logotypy na jednej z elewacji?
- Miasto już to robi i jest w kontakcie z panią likwidator fabryki w celu zabezpieczenia i pozyskania cennych przedmiotów, które są w dużej mierze już pozyskane przez Kustosza naszej Izby Regionalnej - Jacka Cwetlera - dla potrzeb przyszłego Miejskiego Muzeum, które powstanie w wyremontowanym dworcu PKP. Odnośnie logotypu, to nie ma on wartości historycznej, ponieważ powstał kilkanaście lat temu i jest wykonany ze styropianu i pomalowany farbą elewacyjną. Demontaż wiązałby się z jego zniszczeniem - przekazał portalowi czecho.pl Marian Błachut, burmistrz Czechowic-Dziedzic.
Samorządowca zapytaliśmy, czy miasto ma również inne plany na upamiętnienie "zapałkowni", jak np. postawienie tablicy informacyjnej. - Zamontowanie tablicy z logotypem fabryki zapałek jest rozważane i nie wykluczamy, że taka tablica upamiętniająca istnienie tej fabryki powstanie, jeżeli nie w tym miejscu, gdzie była fabryka, to w bliskim jej sąsiedztwie. Nie wymaga to demontażu i wykorzystania obecnie widniejącego na ścianie budynku, wykonanego ze styropianu logotypu - poinformował nas burmistrz.
Co z obecnie istniejącymi halami? - Plany właściciela nie są mi znane i nie mam podstaw do tego, żeby wypowiadać się w jego imieniu - skomentował Marian Błachut. Według nieoficjalnych informacji, do których dotarł nasz portal wynika, że część budynków zostanie prawdopodobnie wyburzona.
Czechowicka "zapałkownia" została założona w 1919 roku, a pierwsze linie produkcyjne ruszyły w 1921 roku. Czechowickie zapałki są znane i cenione nie tylko w Polsce, ale również w krajach Unii Europejskiej, Afryki czy Ameryki Południowej. Zakład został zakupiony od Skarbu Państwa w 2011 roku przez firmę PCC SE z Duisburga w Niemczech. Według danych zawartych na stronie internetowej zakładu w listopadzie 2020 roku, zatrudniał on wtedy 200 pracowników, a jego zdolność produkcyjna wynosiła 70 milionów zapałek dziennie.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.