Wiadomości
- 13 sierpnia 2023
- wyświetleń: 17906
"Matys" zatrzymany w Chorwacji. Nieoficjalnie: jest podejrzany o zabójstwo w Bielowicku
"Łowcy cieni" zatrzymali Mateusza J. pseudonim "Matys". Mężczyzna był ścigany na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania wydanego przez Sąd Rejonowy w Cieszynie, w związku z podejrzeniem dokonania zabójstwa oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Według nieoficjalnych informacji, do których dotarł nasz portal, jest on związany ze sprawą zbrodni w Bielowicku.
Jak podało Centralne Biuro Śledcze Policji, z informacji uzyskanych przez policjantów z grupy tzw. łowców cieni i z Zarządu w Katowicach CBŚP wynikało, że poszukiwany Mateusz J. ps. Matys ukrywa się w Chorwacji.
- Funkcjonariusze CBŚP, za pośrednictwem ENFAST systematycznie przekazywali zbierane na bieżąco informacje dotyczące dokładnego miejsca ukrywania się mężczyzny chorwackim organom ścigania. W wyniku międzynarodowej współpracy chorwaccy funkcjonariusze zatrzymali poszukiwanego Mateusza J. - dodaje CBŚP.
Według nieoficjalnych informacji, do których dotarł portal bielsko.info, mężczyzna związany jest ze zbrodnią dokonaną w Bielowicku. Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z rzeczniczką Centralnego Biura Śledczego Policji, jednak nie otrzymaliśmy oficjalnego potwierdzenia. - Informacje, które mogę na ten moment przekazać, zawarte są w komunikacie. Do tej sprawy będziemy wracać - przekazała naszemu portalowi podinsp. Iwona Jurkiewicz, rzecznik prasowy komendanta CBŚP.
Nowe informacje w sprawie zbrodni w Bielowicku podała w lipcu Gazeta Wyborcza. Jej dziennikarze ustalili, że na terenie owczarni w tej miejscowości znaleziono jedno ciało (inne, podkreślmy - nieoficjalne doniesienia - mówiły nawet o 11 ciałach). Przed śmiercią ofiara gangsterów, mężczyzna, miał zostać pobity, a potem zastrzelony.
- Z zeznań współpracującego wynika, że zamordowany miał być ofiarą gangsterów handlujących dopalaczami. W Bielowicku "zmiękczali" dłużników oraz tych, którzy psuli rynek - mówi w rozmowie z GW osoba znająca kulisy sprawy.
Jak informuje Gazeta Wyborcza, gang, który ma mieć związek z "katownią" w Bielowicku opanował rynek handlu dopalaczami i narkotykami w Jastrzębiu-Zdroju oraz powiatach bielskim, rybnickim, cieszyńskim i pszczyńskim. W kilka miesięcy mieli siłą przejąć teren po aresztowanych w 2022 roku pseudokibicach GKS Jastrzębie-Zdrój.
- W skład gangu wchodzili mieszkańcy Jastrzębia-Zdroju, Czechowic-Dziedzic oraz powiatu bielskiego. Część z nich to bezrobotni, kilku pracowało w firmach budowlanych lub barach. Czerpali korzyści z prostytucji. Nakłaniali do płatnego seksu dziewczyny, które były uzależnione od dopalaczy. Kobiety świadczyły usługi w pokojach znajdujących się nad znaną restauracją w Czechowicach-Dziedzicach - podsumowuje Gazeta Wyborcza.
Zdaniem prokuratury - to informacje GW - zatrzymani przez CBŚP członkowie gangu zmonopolizowali rynek handlu dopalaczem a-PHiP. Więcej na ten temat pisze Gazeta Wyborcza w artykule "Katownię" pod Bielskiem stworzyli gangsterzy, którzy przejęli rynek dopalaczy po kibolach".
Mafia w dawnej owczarni w Bielowicku
Zbrodnia w Bielowicku. Zarzuty usłyszało 41 osób, 2 z nich odpowiedzą za zabójstwo
Gorący temat"Matys" zatrzymany w Chorwacji. Nieoficjalnie: jest podejrzany o zabójstwo w Bielowicku
Gorący temat[FOTO] Cmentarz mafii w Bielowicku? Szokujące informacje
Gorący tematPotężne uderzenie w grupę przestępczą. Działała w naszym mieście
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.