Wiadomości

  • 14 listopada 2023
  • 16 listopada 2023
  • wyświetleń: 5586

Wyrzuciła żywe szczenięta w worku foliowym, nie udało się ich uratować. Jest akt oskarżenia

Do Sądu Rejonowego w Żywcu trafił akt oskarżenia wobec kobiety, która w sierpniu wyrzuciła żywe, dopiero co urodzone szczenięta w worku foliowym. Niestety, zwierząt nie udało się uratować. O dalszych losach sprawy poinformowała czechowicka fundacja Mam kota na punkcie psa.

Szczeniaki, które trafiły do fundacji Mam kota na punkcie psa · fot. Fundacja Mam kota na punkcie psa


Przypomnijmy, jak informowaliśmy w sierpniu w artykule "7 szczeniaków w workach foliowych odnalezionych w polu. Namierzono sprawcę?", na jednym z pól w miejscowości w okolicach Żywca w worku foliowym wyrzucono dopiero co urodzone szczenięta. Na miejscu interweniowała czechowicka fundacja Mam kota na punkcie psa. Szybko udało się namierzyć prawdopodobnego sprawcę tego czynu.

Z kolei na początku września przekazaliśmy, że na podstawie informacji przekazanych przez Fundację Mam kota na punkcie psa policjanci z Komisariatu Policji w Łodygowicach wraz z technikiem weterynarii dokonali interwencji we wskazanej przez organizację posesji. Na miejscu znaleźli suczkę, u której stwierdzono kilka dni wcześniej poród. Na miejscu nie było szczeniąt. Posesja była bardzo blisko miejsca znalezienia szczeniąt w foliowych workach. Suczka została odebrana właścicielowi i trafiła do Schroniska w Cieszynie.

Suczka odebrana właścicielowi
Suczka odebrana właścicielowi trafiła do Schroniska w Cieszynie - 31.08.2023 · fot. Fundacja Mam kota na punkcie psa


- To wyjątkowa sytuacja, bo to organ ścigania na podstawie medialnych doniesień skontaktował się z nami i podjął z własnej inicjatywy działania. Dziękujemy - pisała Fundacja Mam kota na punkcie psa. Jednocześnie organizacja poinformowała, że złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa znęcania się nad szczeniętami na policji. Zaangażowała również w tę sprawę kancelarię adwokacką, której udzieliła stosowanego pełnomocnictwa.

W piątek, 1 września do zabezpieczonej w Schronisku suczki przyjechały dwa maluchy z Fundacji Budrysek, która pomogła pierwszym szczeniakom. - Mama poznała swoje dzieci i ponieważ ma jeszcze pokarm wykarmi je oraz zaopiekuje po swojemu. Potem wrócą do Fundacji Budrysek - relacjonują pracownicy z Fundacji Mam Kota na Punkcie Psa i dodają: - Jutro pojedzie do mamy również nasz maluszek. Oczywiście tylko na tymczasową opiekę, co jest warunkiem jego przyjazdu. Takie są wspólne ustalenia. Do końca mieliśmy nadzieję, że wcześniej wspomniane dwa szczenięta uda się uratować. Niestety, zwierzęta zmarły.

Suczka ze swoimi maleństwami - 1.09.2023 · fot. Fundacja Mam kota na punkcie psa


W poniedziałek 13 listopada fundacja Mam kota na punkcie psa poinformowała, że do Sądu Rejonowego w Żywcu trafił akt oskarżenia wobec kobiety podejrzanej o popełnienia przestępstwa z artykułu 35, ust. 1a ustawy o ochronie zwierząt, który mówi o znęcaniu się nad zwierzętami. Jest on usankcjonowany karą do 3 lat pozbawienia wolności.

- Sprawczyni nigdy nie odkupi swojego okrucieństwa, ale poniesie przynajmniej jego prawne konsekwencje. Nie będzie miała też okazji do bezmyślnego rozmnażania, a potem pozbywania się szczeniąt. Nie jest też już w posiadaniu matki szczeniaków, ponieważ sunia znajduje się w azylu i na pewno znajdzie normalny dom. Ile straciło życie zwierząt z rąk tej kobiety? Nie wiemy. Możecie być jednak pewni, że będziemy walczyć o jak najsurowszy wyrok kary - możemy przeczytać w poniedziałkowym wpisie czechowickiej organizacji.

Loading...

mp / czecho.pl

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.