Wiadomości

  • 20 maja 2010
  • wyświetleń: 145613

Duża część gminy pod wodą

Duża część gminy pod wodą
Ul. Warynskiego (Ochodza), stan na 18.05 godz. 8.00 rano przed ewakuacją. fot. Akolea90 / klub czecho.pl


Aktualizacja: 2010-05-20, godz. 7.25

W ostatnich dniach prowadzona była ewakuacja dużej części naszego miasta. Swoje domy opuściło kilkaset osób. Pod wodą znalazło się wiele posesji w Ligocie, Ochodzy, Zabrzegu.


Nadal istnieje ryzyko rozmycia bądź przerwania wałów na Wiśle w rejonie Zabrzega i Ochodzy - choć jak podaje Urząd Miejski - jest ono mniejsze. Zagrożenie zmniejszyło się także na terenach Renardowic, Liszki i Kopalni. Mogą tu jednak wystąpić lokalne, niegroźne podtopienia wskutek wybijania wody ze studzienek kanalizacyjnych

Sztab kryzysowy w Urzędzie Miejskim działa 24 godziny na dobę. Przyjmowane są zgłoszenia z terenów podtopionych i na bieżąco monitorowany jest stan wód w gminie. Na zalane tereny stale dowożona jest żywność (świeże pieczywo, woda pitna), leki i worki z piaskiem.

Cały czas na terenie gminy walczą ze skutkami powodzi dziesiątki strażaków, żołnierzy i ochotników. Na bieżąco są umacniane wały oraz monitorowany jest ich stan.

Dla mieszkańców z zalanych terenów przygotowywane zostały punkty i miejsca ewakuacyjne:

- Szkole Podstawowej nr 4, ul. Studencka 2
- Szkole Podstawowej nr 3, ul. Lipowska 26
- Szkole Podstawowej nr 2 w Ligocie, ul. Miliardowicka 46
- Szkole Podstawowej nr 3 w Ligocie-Burzeju, ul. Bory 2
- Gimnazjum nr 3, ul. Łukasiewicza 37
- Zespół Szkół w Zabrzegu przy ul. K. Pytla 1

W Urzędzie Miejskim w sali 305 znajduje się punkt medyczny, w którym przyjmuje lekarz.

We wtorek o godz. 21.00 na 66 km2 powierzchni gminy, zalanych było około 8 km2, głównie w rejonie Zabrzega, Ligoty oraz Dziedzic.

Na terenie zalanym pracują 2 amfibie i załoga 10 żołnierzy, którzy dotarli do naszej gminy aż z Głogowa. Na terenie gminy pracuje nieprzerwanie od trzech dób 150 druhów ochotników z jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej z Bronowa, Ligoty, Zabrzega i Czechowic-Dziedzic. Oprócz tego skutki powodzi pomaga usuwać 40 żołnierzy z Jednostki Desantowo-Szturmowej z Bielska-Białej oraz 10 strażaków zawodowych.

Licznie w usuwaniu skutków powodzi pomagają też miejscowi przedsiębiorcy. Na zalane tereny stale dowożona jest żywność (świeże pieczywo, woda pitna) i worki z piaskiem.

Burmistrz Czechowic-Dziedzic zwrócił się również do wojewody śląskiego z prośbą o ogłoszenie stanu klęski żywiołowej.

aka / czecho.pl

Duża część gminy pod wodą · fot. Bartess, Tomek

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.