Wiadomości

  • 17 sierpnia 2010
  • wyświetleń: 4207

Groził śmiercią, grozi mu 5 lat

„Gość w dom, Bóg w dom”, mówi staropolskie przysłowie. Jednak w tym wypadku, 22-letni gość okazał się zwykłym intruzem. Wszczął awanturę z właścicielką mieszkania i zaatakował nożem mężczyznę, który ruszył jej z pomocą. Czechowiccy policjanci zatrzymali sprawcę.

W sobotnią noc, 22-latek wspólnie z dwoma koleżankami bawił się w jednym z bielskich lokali. Po zakończonej dyskotece, czechowiczanie postanowili kontynuować imprezę w mieszkaniu jednej z kobiet przy ulicy Tetmajera w Czechowicach-Dziedzicach. Spożyty alkohol musiał mocno buzować w głowie gościa, bo w pewnym momencie wszczął karczemną awanturę z lokatorką.

Kobieta telefonicznie poprosiła o pomoc swojego 28-letniego kolegę. Mężczyzna natychmiast przybył jej z pomocą. W mieszkaniu został jednak zaatakowany nożem przez rozjuszonego napastnika. Sprawca rzucił się na niego, rozciął mu dłoń i ramię. Groził mu śmiercią.

Zaalarmowani o zdarzeniu policjanci zatrzymali sprawcę. Badanie alkomatem wykazało, że miał we krwi przeszło 2 promile alkoholu. Trafił do policyjnego aresztu. Odpowie nie tylko za spowodowanie uszkodzenia ciała mężczyzny, ale także za kierowanie wobec niego gróźb karalnych oraz naruszenie miru domowego. Za przestępstwa te grozi mu 5 lat więzienia.

aka / czecho.pl, źródło: KMP Bielsko-Biała

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.